poniedziałek, 14 września 2015

Krzyżacy i wikingowie czyli Wietnam a sprawa polska

Usiłuję się przemóc, żeby zacząć o pisać o książkach przedstawiających alternatywną wersję historii Polski. Nie jest to łatwe zwłaszcza, iż pomijając fakt, że większość z nich pozbawiona jest elementów fantastycznych, 90 % z nich skupia się próbie wyjścia z traumy II Wojny Światowej. Czyli, co by było gdyby, Polska nie przegrała z Niemcami. Stąd cała seria książek wydawana obecnie w wydawnictwie War Book, czy utwory Marcina Wolskiego. „Burza” Parowskiego jest na tym tle wyjątkiem, bo prezentuje temat od innej strony. Amerykanie w podobny sposób kręcą się wokół rozważań na temat Południa wygrywającego wojnę Secesyjną. Niezastąpiony Harry Turtledove popełnił na ten temat szereg książek, doprowadzając opowieść o CSA (czyli konfederacji południowych Stanów) aż do lat czterdziestych XX wieku. W ramach ciekawostki podam, że Polska stała się tam Królestwem zależnym od Prus.
Na razie jednak pomińmy alternatywne wersje przebiegu II Wojny, wrzućmy taga „Śniąc o potędze”, dla oznaczania Polski alternatywnej. Ciekawą książką jest „Krzyżacki Poker” Dariusza Spychalskiego, wydany przez Fabrykę Słów w roku 2013. Punkt rozbieżności nastąpił w XVII wieku, gdy Powstanie Chmielnickiego zakończyło się ugodą z Polską i Litwą, w rezultacie narodziła się Rzeczpospolita Trojga Narodów. Jeremi Wiśniowiecki został wygnany i wykroił sobie kawałek Afryki, w roku 1683 nie było odsieczy wiedeńskiej, więc nikt nie zatrzymał Arabów. Akcja książki dzieje się w roku 1957, Europa zachodnia jest we władzy kalifatu, na początku książki komandosi Prus ewakuują z medresy religijnej w Al-Dublin czołowego naukowca. Prusy istnieją bowiem jako kraj, który nadal jest zależny od Polski, czy też raczej Rzeczpospolitej, której składają hołd. Wciąż żyją Prusowie, dawne jaćwieskie plemię, które metodami terrorystycznymi usiłuje wywalczyć sobie wolność od Niemców. Ci zaś planują obalić władzę Rzplitów, którzy pokonali ich w wojnie kilkadziesiąt lat wcześniej. Sama Rzeczpospolita jest potęgą graniczącą z Turcją, która jednak pozostaje ślepa na działania wywiadu sąsiedniego kraju. Dopiero atomowa eksplozja na Bałtyku otworzy im oczy na nowe zagrożenie.

Bardzo to ciekawy scenariusz, gdzie autor nie wpadł w pułapkę wpisywania postaci żyjących w naszej rzeczywistości, w historię alternatywną, która potoczyła się inaczej o wieki wcześniej. Książkę czyta się jak dobrą powieść sensacyjną, choć trudno nieco się zorientować w realiach zmienionej geografii i miast południa jak Nowy Kraków, gdyż nie zamieszczono tu mapki. Nieco nie na miejscu wydaje mi się także przeniesienie o 300 lat stosunków szlachta- nieherbowi. Choć zmieniły się granice i czasy, część postaci zachowuje się jak żywcem wyjęta z postaci Sienkiewicza, inne z kolei są pełne buty oficerów II RP.
Inną ciekawą wizją rzeczywistości jest „Ragnarok 1940”, choć Polska wzmiankowana jest tu na marginesie. W tej wersji aż do XX wieku przetrwały państwa wikingów, z ich kulturą i barbarzyńskimi obyczajami, składaniem ofiar z ludzi. Ameryka została skolonizowana przez nich, a osadnictwo się utrzymało, stąd na północy kontynentu wyrosła inna potęga. Osią książki jest spisek państw wikingów, prowadzący do wybuchu odpowiednika II Wojny Światowej, kiedy zaatakowana zostaje Wielka Brytania. Autor stworzył dość ciekawą wizję, korzystając ze swej znajomości kultury mieszkańców północy. Sporo tu ciekawych pomysłów, choćby zabójcy z plemion indiańskich, wykorzystujący swe umiejętności rodem z powieści o Winnetou.
Zawsze kiedy zaczynam czytać historie alternatywne traktujące o Polsce przypomina mi się genialne opowiadanie Andrzeja Ziemiańskiego „Bomba Heisenberga”. Kto nie czytał niech odnajdzie je czym prędzej. Otwiera je opis walk toczonych w dżunglach północnego Wietnamu, pomiędzy Wojskiem Polskim a armią USA. Gdzieś w tle hitlerowskie Niemcy przygotowują się do zawarcia sojuszu z Polską, która usiłuje przejąć tajemniczy tytułowy wynalazek. Ale cała historia ma swoje drugie i trzecie dno, będącym fizyką kwantową. 
Ciąg dalszy opowieści o Polsce w multiwersum nastąpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz